Odleciały dzikie gęsi..
Tego dnia , kiedy usłyszałam je jak całymi stadami zmierzały w kierunku cieplejszego klimatu poczułam smutną a zarazem niesamowitą energię która wprowadziła mnie w dziwny stan rozmyślań… Mówię oczywiście o dzikich gęsiach ,które dokładnie 1 października przecinały niebo całymi olbrzymi kluczami wybierając się na południowy zachód .Zaczeły odlatywać ze dwa dni wczesniej ale tego dnia słychać je było już od 5 rano jak jeszcze ciemno było na dworze. Pamiętam że dzień wcześniej ostatnie stado niziutko nad moim dachem usłyszałam o prawie 22 kiedy to zmrok przecinał już całą swoją mocą świat dookoła..Nigdy o tej porze nie leciały w całkowitej ciemności.
Wyglądało to jakby naprawdę tej jesieni śpieszyły się do tam gdzie zmierzają..
Pewnie ten ich pośpiech a także obfitość w klucze jakie mogłam obserwować wciągnęły mnie w tej dziwny stan rozmyślań..
Nagle ni z tego ni z owego pojawiły się myśli –to był dobry rok dla mnie .Pełen w nowe doznania … w nowe możliwości i nowe osiągnięcia.. Wiele się zmieniło… Ja się zmieniłam… Powstało spirit-inspiration i odbyły się pierwsze warsztaty …
Zaskoczona zatrzymałam się na tej myśli analizując i mówiąc do siebie –zaraz zaraz ? przecież to dopiero 1 października a nie 31 grudnia ? ale moje myśli analizując to lato ,moje doznania duchowe oraz rozwój sfery fizycznej nie skupiały się na tym że myśleć tak nie powinny.
Dopiero później … Ze dwa, trzy , czy nawet pięć dni później, dowiedziałam się że tak naprawdę nowy okres – nowy rok numerologiczny zaczyna się właśnie 1 października .
Dla mnie to rzeczywiście był moment pełnej analizy ponieważ akurat ja przechodziłam z 1 roku w drugi .Jestem numerologiczną 4 😀
Niesamowite!! Tak naprawdę w ogóle nie miałam o tym pojęcia. Powiedziała mi o tym osoba, która właśnie z 2 roku przechodziła w 3 .
Myślę że nasze ciała żyją swoim rytmem czy jesteśmy tego świadomi czy nie a nasze duszyczki celnie analizują plany na to obecne życie choć my jako my w tu i teraz za bardzo nawet o tym pojęcia nie mamy 😉
A może i to pojęcie mamy ale przymykamy na to oko czasem 😉 ? No i czemu te gęsi w tym roku tak szybko ,dosłownie w cztery dni uciekły do cieplejszego kraju ? Czyżbyśmy mieli spodziewać się w tym roku szybszej i ostrzejszej zimy? oby nie…
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz